28.11.12 - pierwsze wyzwanie fotograficzne

21 dni - dwadzieścia jeden dobrych zdjęć! chcę, żeby fotografia stała się moim priorytetem przez najbliższe trzy tygodnie, a potem utrwaliła w świadomości, że to właśnie jest to zagadnienie, które chcę rozwijać i pogłębiać. tak więc... czas start!

do zrealizowania mam tak naprawdę dwa cele:  
- przeczytanie instrukcji obsługi i książki o fotografii
- 21 zdjęć (z każdego dnia wybiorę jedno dobre i zamieszczę pod tym postem) 

27.11.12 - gwiazdorzę

jako, że na całym świecie przygotowania do bożego narodzenia trwają pełną parą, to i ja postanowiłam już zacząć coś robić. oto przedstawiam wam moje małe gwiazdki, które w przyszłości zawisną na kartkach świątecznych dla moich najbliższych w polsce.

24.11.12 - realizm a marzenia

bo mogę pracować w biurze, mieć mieszkanko i spłacać kredyt. mogę też nie mieć studiów, podróżować i cieszyć się prostotą. świat wymaga od nas realizmu i podążania za schematami, spełnianie marzeń pozostawia tylko tym najbardziej odważnym. ale dlaczego?!


21.11.12 - nowe dziecko

chciałam Wam przedstawić moje nowe dziecko, czyli stronę zrzeszającą społeczność blogujących au pair. od razu też apeluję do wszystkich operek, które to czytają o wypełnienie formularza i pozostawienie jakiegoś komentarza co o tym sądzicie.

20.11.12 - kocioł

czas ucieka, ja ciągle zwlekam z podjęciem decyzji co do przyszłego roku. sprawa wydaje się być prosta: zostać w Anglii i aplikować na studia, zostać i pójść do pracy, wrócić do Krakowa i pójść na  studia (?) wszystko się jeszcze bardziej komplikuje, kiedy za dużo myślę i przychodzą mi do głowy rzeczy takie jak wolontariat w Afryce...

16.11.12 - no to grypa

zachorowałam! pierwszy raz odkąd jestem w Anglii. to tylko grypa i mam nadzieję, że nie rozwinie się to w inne choróbsko.  odczuwam wszędobylski ból, swędzi mnie w nosie ale kataru nie mam. na  dodatek najprawdopodobniej mam zawiany odcinek lędźwiowy kręgosłupa. a teraz napiszę jak sobie z tym radzę...

14.11.12 - muzyczna trzynastka (plus jeden) na listopad

post miał się pojawić 13 listopada, a niestety jest inaczej, a to ze względu na dużą ilość zmarnowanego czasu dnia poprzedniego. mam nadzieję, że jedna dodatkowa piosenka to jakoś zrekompensuje :> 
zawarłam i stare i nowe kawałki,  i takie które kocham i takie które tylko lubię, mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie!

12.11.12 - zmiany stają się codziennością

zdaniem Anglików, kiedy chcesz schudnąć zaczynasz od wprowadzenia cudownego napoju, czyli Diet Coke. idąc za ich przykładem wybieram się na dietę. a tak naprawdę, to zaczynam inny tryb życia. i nie chcę diety, chcę po prostu zdrowo się odżywiać, więcej ruszać i bardziej się cieszyć.

7.11.12 - siedem sposobów na jesienne przygnębienie

jeżeli zapytacie się dlaczego taki temat, to odpowiem tylko: bo jestem najbardziej zmienno-nastrojową osobą jaką znam. być może na blogu nie jest to aż tak bardzo odczuwalne, bo ma on motywować, a nie przygnębiać jeszcze bardziej, ale w codziennym życiu popadam w stan przygnębienia niemal co drugi dzień, a wychodzę z niego po paru godzinach. w okresie jesiennym jest to jeszcze bardziej widoczne, więc zamierzam podzielić się sposobami na poprawienie nastroju.

4.11.12 - koniec wolnego

jak możecie  zauważyć, zmieniłam wygląd bloga. mam nadzieję, że Wam się podoba i możecie się łatwiej odnaleźć. zależało mi na przejrzystości i łatwości w obsłudze. szykują się jeszcze inne zmiany, jednak już tylko małe poprawki. wszelkie sugestie i komentarze mile widziane :)

1.11.12 - frankenweenie


wszyscy mieli halloween, a ja miałam frankenweenie. najnowszy animowany film Tima Burtona, utrzymany w podobnym klimacie do "gnijącej panny młodej" i "miasteczka halloween". opowieść o przeciętnej rodzinie Frankensteinów, samotnym chłopcu Victorze i jego psie. pewnego dnia, w tragicznym wypadku ginie ukochany Sparky.